Szarpie jak jakis dzikus :)

Apolla · Wysłany: 25-05-2010, 15:17 Temat postu: Szarpie jak jakis dzikus :)

Jako że Appo jest dzikusem, to zaczął machać i szarpać ryjem cały czas podczas jazd. Mam mu założyć wytok?? Czy są jakieś inne metody?? Ja nie wiem jak go odzwyczaić, ale on jest strasznie upierdliwy... Pomocy Smile

wośka · Wysłany: 25-05-2010, 15:25 Temat postu:

Ale szarpie może przez muchy... Karo teraz też szarpie ale tylko dlatego że go muchy gryzą. Zwróć uwagę na jeździe czy muchy go nie jedzą xdd
A jak nie to nałóż wytok na ileś jazd, może się odzwyczai Smile

Apolla · Wysłany: 25-05-2010, 16:24 Temat postu:

on tylko szarpie jak ktos na nim siedzi Smile

Much przy nim nie widziałam, ale popsikałam go jakby co takim w sprayu co muchy odstrasza Smile

Tylko w czasie jazdy szarpie Smile

wośka · Wysłany: 25-05-2010, 16:51 Temat postu:

No to może mu coś przeszkadza ,obciera i próbuje się tego pozbyć szarpiąc właśnie głową ?

Apolla · Wysłany: 25-05-2010, 17:23 Temat postu:

Możliwe, ale co?? Siodło ma dobre, ogłowie też, bo nowe kupowane z instruktorem. ?? Nie wiem Smile

wośka · Wysłany: 25-05-2010, 17:33 Temat postu:

Nno to może jakiś pasek od ogłowia ??

Sprawdzałaś wszystko dokładnie ??

Jak nic tam nie mA to spróbuj nałożyc wytok na pare jazd, jak to nie pomoże to poradź się trenera

Apolla · Wysłany: 25-05-2010, 17:37 Temat postu:

Z wytokiem jeździ normalnie, nawet mój tata może na nim jeździć, moja siostra, a tylko mi szarpie. Chyba on mnie nie lubi. Staram sie delikatnie nie wiem jak. A ten i tak mnie wkurza... Chyba specjalnie...

wośka · Wysłany: 25-05-2010, 17:52 Temat postu:

Może raz mu pozwoliłaś szarpnąć i robi to ciągle?? Jak mnie koń szarpie to ja wtedy zibieram wodze do stój +łydki i go podbieram wtedy już nie macha...

Może próbuj go ciągle podbierać z naciskiem łydkami ?

Apolla · Wysłany: 25-05-2010, 17:54 Temat postu:

Spróbuję ale jutro Smile

dzisiaj już mi sie nie chce :0 Siostra za chcwile wsiada i zobacze jaj jej pójdzie Smile

Wezmę jeszcze bata na wszelki wypadek Smile

wośka · Wysłany: 25-05-2010, 17:57 Temat postu:

No a później daj znać Mr. Green

zuza_anna · Wysłany: 25-05-2010, 18:34 Temat postu:

Ale wytok to nic strasznego- mój stwór też chodził przez długi czas na wytoku- po prostu ejśli koń ma swoje za uszami to trzeba ułatwić jeźdźcowi życie Wink

W końcu nei chodzi o to żeby przez całą ajzdę szarpać sie z koniem tylko zeby coś zrobić pożytecznego, nauczyć konia czy samego jeźdźca Smile

Możliwe, zę macha tylko u ciebie, bo tylko ty czegoś od niego wymagasz- jeśli twoja siostra i twój tata dają mu luz to nie ma się przeciw czemu buntować Wink

Spokojnie- spróbuj z wytokiem, będzie dobrze Smile

zuza · Wysłany: 25-05-2010, 19:42 Temat postu:

Tak, ja tez bym użyła wytoku, bo skoro to nie muchy...

maryś · Wysłany: 25-05-2010, 20:58 Temat postu:

Mój Inwestor robi identycznie. U niego to wynika ze złej pracy na wodzy, albo spiętej ręki. On robi to głównie, żeby zrzucić jeźdźca.

ktoś · Wysłany: 25-05-2010, 22:03 Temat postu:

Bajt teraz szarpie masakrycznie,., ALe on tak ma że jak sie pojawiąją pierwsze muchy, komary to od razu zaczyna ... a zimą, jesienią - spokój.
Niestety ciężko coś z tym zrobić. Gumy nie pomagają . Sztywne wypinacze troche pomagają. tzn nie macha ryjem, ale sie zawiesza mocno na tym ryju i ciągnie w dół, a ja niestety stalowych barków nie mam!!

ktoś · Wysłany: 25-05-2010, 22:04 Temat postu:

ii co radzicie ?